Do roboty
15 kwietnia 2020, 09:24
Mama zabrała mnie naspacer z psem.
Jak cicho i spokojnie jakby nie miasto,zero ludzi aut dzieci-smutno.
Kiedyś bym mamę wyśmiał,ale cieszyłem się że mnie zabrała.
Perła chyba jest chora,bo jest bardzo smutna.
wybuch głowy gwarantowany ;)
Mama zabrała mnie naspacer z psem.
Jak cicho i spokojnie jakby nie miasto,zero ludzi aut dzieci-smutno.
Kiedyś bym mamę wyśmiał,ale cieszyłem się że mnie zabrała.
Perła chyba jest chora,bo jest bardzo smutna.
Dodaj komentarz